Jak już pisałam wcześniej pierogi darzę miłością wielką ;) ale z opolskimi jeszcze się nie spotkałam (mimo, że od urodzenia mieszkam w Opolu ;)) Aż jakiś czas temu przeszłam się opolskiej do Starówki i zobaczyłam, że w menu są takie cuda. Nie mogłam ich nie spróbować ;) Biorąc pod uwagę fakt, że jak idę do jakiejś restauracji czy innej żarciodajni i nie wiem co chcę zjeść to w większości przypadków będą to pierogi ;) Udało mi się tylko dowiedzieć, że zamiast twarogu jest ser żółty. Także jak znalazłam chwilę i wenę na pierogi to zabrałam się do roboty. Spróbujcie sami, są pyszne :)
Składniki na ciasto pierogowe:
- 350 g mąki pszennej
- szczypta soli
- maślanka (ja daję "na oko" tyle ile zabierze ciasto)
- 500 g ugotowanych ziemniaków
- 250 g sera żółtego
- 1 średnia cebula
- 1 łyżka klarowanego masła
- sól i pieprz
Zaczynamy od farszu: cebulę kroimy w drobniutką kostkę i podsmażamy na maśle aż będzie szklista. Ugotowane ziemniaki mielimy przez praskę, dodajemy podsmażoną cebulę i starty ser. Doprawiamy sola i pieprzem do smaku.
Z mąki z dodatkiem soli i maślanki zagniatamy gładkie i elastyczne ciasto (jak dla mnie ciasto z dodatkiem maślanki jest delikatniejsze niż na wodzie). Rozwałkowujemy na grubość ok 5 mm i wykrajamy krążki za pomocą szklanki (tudzież innej wykrawaczki ;P). Nakładamy farsz i zaklejamy.
Zagotowujemy wodę z dodatkiem soli. Do gotującej się wody wrzucamy pierogi i gotujemy ok 3-5 minut od wypłynięcia. Podajemy z masełkiem, kwaśną śmietaną lub z czym tylko macie ochotę.
Nie jadłam jeszcze pierogów z żółtym serem, a że też należę do pierogożerców to muszę wypróbować opolską wersję.
OdpowiedzUsuńopolskie? ojej, z żółtym serem, ale ciekawe! do wypróbowania, koniecznie! uwielbiam wszelakie pierogi ;]
OdpowiedzUsuńciekawe jak w smaku :) tez uwilbiam pierogi kazde jedne :)
OdpowiedzUsuńszkoda z e jie pokazalas jak wygladaja w srodku ;/
pozdrawiam
Wiesz co bo po przekrojeniu nie ma tam nic ciekawego w wyglądzie ;P ten ser stapia się z ziemniakami i jest farsz w kolorze ziemniaka po prostu ;)
Usuń:) musz eywprobowac przepis:)
Usuńpozdrawiam
A jeśli chodzi o smak to są takie delikatne ale powiem szczerze jakby ktoś mi dał z zamkniętymi oczami ruskie i te to trochę zajęłoby mi aby je rozróżnić ;)Jak dla mnie są bardzo podobne mimo, że są z różnymi rodzajami sera.
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jakie będą Waszym zdaniem jak wypróbujecie :)
uwielbiam pierogi, a z takim farszem w szczególności :)
OdpowiedzUsuńRówniez nie próbowałam jeszcze pierogów z żółtym serem, świetny pomysł :) Bardzo smacznie się zapowiadają. No i koniecznie idealnie przyrumienione na masełku, pysznie :)
OdpowiedzUsuńTakich pierogów jeszcze nie jadłam. Muszą być pyszne, podane jeszcze ciepłe z ciągnącym się serem!
OdpowiedzUsuńteż o opolskich nie słyszałam, ale jeśli będę miała okazję chętnie zamówię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pierogi :) a może dodałabyś je do mojej durszlakowej akcji "Kuchnia regionalna" ? :)
OdpowiedzUsuńTen post jest dla mnie niczym natchnienie! Postanowione - dzisiaj robię pierogi! :)
OdpowiedzUsuńPrzepis wygląda ciekawie, szkoda, że nie ma zdjęć w przekroju... Ale wierze na słowo, że musiały być pyszne:)
OdpowiedzUsuń