2010/08/05

Clafoutis z wiśniami

Uwielbiam clafoutis :) Jest proste i każdemu smakuje. Najbardziej lubię co prawda z czereśniami, ale akurat miałam wiśnie więc zrobiłam takie ło ;P Mam swój wypróbowany przepis, przywieziony prosto z Francji, ale tu zamieszczam zaczerpnięty z rogalika. Jest dobre ale to chyba jednak nie do końca o co mi chodziło. Spróbować można ;)

Składniki:
  • masło do wysmarowania foremki (u mnie 20 cm foremka do sufletu)
  • 250g wiśni z pestkami
  • 2 jajka
  • 80g mąki
  • 80g roztopionego i ostudzonego masła
  • 80g cukru
  • 150ml mleka
  • 1 laska wanilii

Jajka ubijamy z cukrem. Mieszając wlewamy masło i mleko. Dodajemy wanilię i mąkę.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Formę smarujemy masłem  i układamy na spodzie wiśnie. Delikatnie wlewamy ciasto. Wkładamy formę do piekarnika. Pieczemy przez 15 minut i zmniejszamy temperaturę do 180 stopni. Masło, które nam pozostało kroimy na kawałki i posypujemy wierzch ciasta. Pieczemy jeszcze około 30 minut. Posypujemy warstwą cukru i odstawiamy na kilka minut. Podajemy na zimno lub na ciepło :)



2010/08/04

Sernik z resztką truskawek na kruchym spodzie

Mimo, że truskawki już prawie się skończyły, to nie mogłam się oprzeć temu plackowi i podbiegłam po parę na targ :) Jest pyszny, delikatny i sernikowy :D a jeszcze w połączeniu z truskawkami....Minam :) Nikogo nie trzeba było do niego namawiać. Polecam gorąco - chociaż ciacho lepsze jest jak postoi całą noc w lodówce ;P



Migdałowe kruche ciasto:
  • 70g masła120g mąki pszennej tortowej
  • 50 g cukru
  • 2 łyżki mielonych migdałów
  • 1 jajko
  • duża szczypta soli


Ugniatamy ciasto i wkładamy na godzinę do lodówki Następnie rozprowadzamy po foremce wysmarowanej cienko masłem. Kruche ciasto tylko podpiec 15 min w 180 stopniach w piekarniku.
Potem na gorące ciasto położyłam truskawki i zalałam masą serową.
Temperaturę zmniejszyłam do 150 stopni i piekłam ok 20min. Następnie piekarnik wyłączyłam i czekałam aż ciasto niemalże ostygnie w piekarniku.

Masa sernikowa:
  • 3 jajka
  • 5 łyżek cukru pudru
  • 2 łyżki mąki kukurydzianej
  • 3 czubate łyżki naturalnego jogurtu
  • 4 czubate łyżki twarogu mielonego

Z białek ubiłam pianę, resztę składników zmiksowałam z żółtkami, na koniec dodałam pianę.
Smacznego :)

2010/06/01

Kopiec kreta w piaskownicy z truskawkami

Po wczorajszych zakupach i zainspirowana limitowaną edycją kopca kreta z truskawkami postanowiłam go spróbować :) Ale później pomyślałam, co ja nie dam rady zrobić bez gotowej mieszanki ;) ??!!! No i zrobiłam! Nie miałam tylko potrzebnej ilości kakaa więc jak to mój T. nazwał, wygląda jak kopiec w piaskownicy ;) i stąd ta nazwa... Jest pyszny no i jest z moich ulubionych truskawek..Mniam :D Zniknął w mgnieniu oka :D
Biszkopt po małych modyfikacjach zaczerpnięty od Dorotus.


Składniki :

Ciasto:
  • 3 jajka (osobno białka)
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1/2 szklanki mąki
  • 1/4 szklanki mąki pszennej
Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, dalej ubijając. Dodawać po kolei żółtka, nadal ubijając. Mąki przesiać i delikatnie wmieszać do ciasta (można na bardzo wolnych obrotach miksera). 

środek :
  • około 15 truskawek (zalezy od ich wielkości)
  • 400 ml śmietanki kremówki 30%
  • 6 łyżek cukru pudru
  • 3 łyżeczki żelatyny (wcześniej rozpuszczonej)
  • 2 łyżki soku z cytryny (następnym razem dodam trochę więcej)
Ubić śmietanę, pod koniec dodać cukier, rozpuszczona żelatynę i sok z cytryny. 
Z dobrze wystudzonego ciasta wykrawamy środek w odstępie 1cm od brzegu (tak aby nie przedziurawić). Układamy połówki truskawek i wykładamy bitą śmietanę. Na całość sypiemy okruszki ciasta i chłodzimy ok 3 godzin w lodówce.
Smacznego :)




2010/05/30

Ciastka wieloziarniste

W ramach Festiwalu Płatków Owsianych postanowiłam zrobić ciastka wieloziarniste wg kuchni Ajurwedy




Ostatnio zaczęłam interesować się jogą i tego typu tematami i trafiłam właśnie na tą kuchnię. Zawsze warto próbować nowych smaków....a w tym przypadku naprawdę warto. MNIAM :)

Zmieniłam trochę przepis pierwotny. Po pierwsze nie dodałam chilli, ponieważ nie lubię słodkości z taką nutą ani nie jestem zwolenniczką tej przyprawy ;) A po drugie nie mam zaufania do ciastek bez dodatku jajek więc dorzuciłam dwa ;) Ale każdy może sobie tworzyć swoje kombinacje :) Proponuję aby po wymieszaniu produktów zostawić na parę chwil, aby ciasto sobie odpoczęło i napęczniało. Wtedy o wiele lepiej będzie się je nakładać.

Składniki:
  • 6 filiżanek płatków (owsiane, jęczmienne, pszenne - mogą być też inne)
  • 2 filiżanki otrębów (pszenne z jabłkami)
  • 3 filiżanki mąki pszennej
  • ok. 1 filiżanki rodzynek (namoczyłam wcześniej w mleku)
  • 1 filiżanka ziaren słonecznika (można podprażyć na patelni)
  • 1 filiżanka pestek dyni (można podprażyć na patelni)
  • 1/2  filiżanki oleju
  • około 1,5 – 2  filiżanek cukru (dałam 2 i są słodkie, ale ja takie lubię :)
  • 2 i 1/2  filiżanki mleka
  • gałka muszkatołowa – starta, nie za dużo ale żeby dawała zapach
  • ok. 2 łyżeczki cynamonu
  • odrobina imbiru w proszku
  • 2 jajka
Przygotowanie:
Wymieszać dokładnie płatki z otrębami, mąką, przyprawami. Dodać olej i mleko oraz jajka. Wymieszać dokładnie. Konsystencja ma być lepka i raczej miękka ale bez przesady. Im rzadsza masa tym ciasteczka po upieczeniu będą bardziej miękkie. Pozostawić na chwilę ciasto aby napęczniało i odpoczęło ;) W tym samym czasie rozgrzać piekarnik do temperatury 180 stopni. Ciasteczka układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Ja brałam łyżkę ciasta i  formowałem na blasze okrągłe, nie grube ciasteczka. Wielkość zależy oczywiście od upodobań.Piec około 20 minut. Studzić i podjadać ;)

Smacznego :)

2010/05/27

Pierogi po staropolsku

Jako wielka fanka pierogów nie mogłam "przejść" obojętnie obok tych :) Po małych modyfikacjach wylądowały na talerzu :)

Pierogi mogę jeść w każdej postaci....mniam :]A jak dojdzie tu jeszcze dobroczynny wpływ kaszy jaglanej* to już w ogóle jest super :) ciasto zrobione z mąki i maślanki bardzo mnie zaciekawiło więc musiałam wypróbować!!!. Podsumowując, pierogi są smaczne i pożywne....ale na szczęście są inne od moich ulubionych ruskich;) więc znajdę miejsce i dla tych w moim jadłospisie :)


Składniki:

Farsz:
  • 1 szklanka kaszy jaglanej,
  • 300 g twarogu
  • pęczek szczypiorku,
  • sól, pieprz
Ciasto:
  • 500 g mąki pszennej
  • około 350 ml maślanki
Kaszę należy dobrze opłukać na gęstym sicie i przelać wrzątkiem!!!(aby pozbyć się goryczy). W garnku zagotować ok. 3 szklanek wody, lekko osolić i wsypać kaszę. Gotować na bardzo małym ogniu pod przykryciem 20 minut (kasza musi wchłonąć całą wodę i być miękka). Ostudzić.
Do ostudzonej kaszy dodać rozdrobniony twaróg i posiekany szczypiorek. Dobrze doprawić solą i pieprzem.

Z mąki i maślanki zagnieść miękkie, gładkie i elastyczne ciasto. Rozwałkować dość cienko i wykrawać kółka. Na środku kładziemy farsz i formujemy pierogi :) Następnie wrzucamy do gotującej się wody i od momentu wypłynięcia gotujemy ok. 6 minut :) Podawać z śmietaną lub ze skwarkami.
Smacznego :)

*
Kasza jaglana –  uzyskuje się z obłuszczonych ziaren prosa. Posiada mnóstwo zalet, jest lekkostrawna i odżywcza (100g – 346kcal). Zawiera rzadko występującą w produktach spożywczych krzemionkę, mającą zbawienny leczniczy wpływ na stawy i korzystnie wpływającą na wygląd skóry, paznokci i włosów.Krzem wpływa też na przemianę materii i ułatwia odchudzanie. Tymczasem krzem nie tylko zapewnia zdrowy wygląd skóry, włosów i paznokci, ale także utrzymuje elastyczność naczyń krwionośnych i zapobiega odkładaniu w nich związków tłuszczowych. Krzem pełni też funkcję w procesie mineralizacji kości, zapobiega ich odwapnianiu oraz przyspiesza regenerację po urazach.Kasza jaglana jest więc tanim, naturalnym, smacznym źródłem krzemu, ale też zawiera dużo witamin z grupy B (tiaminy, ryboflawiny, pirydoksyny. kwasu pantotenowego). Obfituje w lecytynę oraz substancje mineralne: magnez, wapń, fosfor, potas, żelazo.Co ważne – kasza jaglana nie zawiera glutenu, a zatem nie uczula, jest najlepszą kaszą dla dzieci, zalecana jako pierwsza z kasz.

Sernik bananowy

Smak sernika chodził za mną od dobrych dwóch tygodni ;) Aż w końcu zebrałam się w sobie i upiekłam :)
Sernik jest tak jak lubię, wilgotny, puszysty i delikatny :) Mmmmm....palce lizać :)
Pierwotny przepis zaczerpnęłam tutaj - trochę go zmodyfikowałam ;)
Polecam wszystkim sernikożercom ;)

Składniki:

Spód:
  • 225 g ciastek Digestive
  • 80 g roztopionego masła
Ciastka pokruszyć w rękach(lub w jakiś inny sprawdzony sposób ;), pomieszać z roztopionym masłem. Tortownicę o średnicy 23 cm wykładamy folią aluminiową(tak aby mogła zawinąć się na zewnątrz, dookoła formy). Wykładamy ciastka i wyrównujemy. Zostawiamy w lodówce minimum 30 minut.

Masa serowa:
  • 500 g serka 3 x mielonego
  • 80 g drobnego cukru (dałam fruktozę)
  • 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • opakowanie budyniu waniliowego
  • 3 jajka
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 3-4 duże dojrzałe banany
  • 200 ml śmietanki kremówki
Banany pokroić na małe kawałki, zalać śmietanką i zmiksować blenderem na gładką masę. Dodać resztę składników oprócz jajek i zmiksować. Następnie wbijać jajka, jedno po drugim. Wylać na schłodzony spód.
Piec około 50 minut w temperaturze 180ºC (można w czasie pieczenia przykryć folią od góry). Nie pieczemy do tzw. suchego patyczka.
Po ostudzeniu schłodzić najlepiej przez całą noc w lodówce.
Smacznego :)

wstęp:)

Tytułem wstępu witam i życzę smacznych smakołyków :)