Kolejna odsłona pralinek w moim wykonaniu .... wpadłam w taki mały pralinkowy szał ;)
Lubię takie przekąski, które można jeść bez większych skrupułów, praktycznie o każdej porze dnia .... i nocy jeśli kogoś dopadnie mały głód ;)
Składniki:
- 1 szklanka zmielonych migdałów
- 1 szklanka wiórek kokosowych (plus dodatkowo do obtoczenia)
- 5 łyżek syropu klonowego
- 3 łyżki mleka migdałowego
- szczypta soli
- olej kokosowy (do posmarowania rąk)
Przygotowanie:
W misce wymieszać wszystkie składniki. Dłonie posmarować lekko olejem kokosowym. Formować niewielkie kulki i obtaczać w pozostałych wiórkach kokosowych.
Schłodzić w lodówce przynajmniej 30 minut.
Smacznego!
Pyszności. :)
OdpowiedzUsuńmigdał i kokos :))) takie małe co nieco, które naprawdę uszczęśliwia :)
OdpowiedzUsuńja mam ten sam pralinkowy szał;) mmmmmmmmmmm
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę zrobić sobie takie pralinki:)
OdpowiedzUsuńSłodkie maleństwa:)
OdpowiedzUsuńoszaleć można!
OdpowiedzUsuńMoje ulubione bakalie !!! Na pewno zrobię :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyglądają! z chęcią bym zjadła kilka takich :)
OdpowiedzUsuń